sobota, 14 października 2017

"Żniwiarz. Czerwone słońce" | Paulina Hendel


Nie wyobrażacie sobie z jaką niecierpliwością czekałam na paczkę z tą książką! Obiecałam sobie, że jak tylko do mnie dojdzie to od razu zacznę ją czytać, ale jakoś mi to nie wyszło (jak zawsze). Najpierw byłam chora, potem przyszedł czas na naukę i milion innych spraw... Szczerze mówiąc, to skończyło się na tym. że Żniwiarza czytałam jadąc autokarem na wycieczkę. Warunki za bardzo nie sprzyjały czytaniu, ale jakoś dałam radę! Dzisiaj zapraszam was na krótką opinię o drugiej części wartej uwagi serii autorstwa Pauliny Hendel- Panie i Panowie, oto "Żniwiarz. Czerwone Słońce"!

Magda powróciła do świata żywych jako Żniwiarz. Przejęła ciało niejakiej Oliwii wraz z kilkoma, niekoniecznie dobrymi, cechami jej charakteru... Możecie śmiało pożegnać się z milutką Madzią z poprzedniego tomu, bo teraz stała się ona dziewczyną, która potrafi odpowiedzieć ci tak, że aż ci w pięty pójdzie. Od powrotu towarzyszy jej ogromna chęć zemsty na Pierwszym za to, że... no za to, że po prostu ją zabił. Niestety zemsta będzie musiała poczekać, bo potwory nagle zaczynają zachowywać się całkiem inaczej niż powinny, przez co wraz z Feliksem ma ręce pełne roboty, dosłownie. Dodatkowo w miasteczku zjawiają się niespodziewani goście, którzy nieźle utrudniają bohaterom życie.  Pewnie zastanawiacie się, kim są ci tajemniczy goście oraz co odpowiada za większą aktywność Nawich, co nie? No cóż, na te pytania i wiele innych odpowiedź uzyskacie czytając, więc do dzieła!

Ten tom w porównaniu do poprzedniego wydaje mi się o wiele bardziej dopracowany. Opisy stworów są dokładniejsze a dialogi naturalniejsze. Co do bohaterów to zdecydowanie wolę nowe wydanie Magdy, bo to poprzednie było trochę nudnawe. Dzięki charakterkowi Oliwi stała się ona zadziorna, przez co także bardziej nieobliczalna. Oczywiście w książce nie zabrakło też wątku romantycznego. Jak to mówią "Stara miłość nie rdzewieje", nawet wtedy gdy twój chłopak był tak naprawdę opętany przez psychopatę, który miał zamiar wszystkich pozabijać. Z każdym rozdziałem mówiłam sobie "No dobra Monika, ten będzie ostatni. Przecież nie możesz całej wycieczki spędzić z nosem w książce", no ale okazało się, że jednak mogę. Co poradzić na to, że się wciągnęłam. 

Pierwsza część mi się podobała, ale to druga mnie totalnie oczarowała. Więcej akcji, nowe postacie i masa tajemnic. Do tego to zakończenie! Halo autorko, jak mogłaś mi coś takiego zrobić? Trzecia część potrzebna od zaraz!  Polecam i jeszcze raz polecam. Sięgnijcie i ponownie przenieście się wdo świata, w którym nic tak naprawdę nie jest zwykłą bujdą. Strzeżcie się, bo Nawii są wśród nas! 



5 komentarzy :

  1. Nie czytałam ale koniecznie musze nadrobić :)

    Pozdrawiam Agaa
    https://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie brałam się za tę serię, ale też na razie nie planuję, bo to nie moje klimaty.
    pozdrawiam, polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczę, jestem zafascynowana tą serią i w sumie przeczytałabym, ale boję się, że to nie są moje klimaty :/

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
    oliviaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Będę czytać, pierwsza część bardzo przypadła mi do gustu, mam nadzieję, że tak samo będzie z "Czerwonym słońcem" :) Karolina-comebook

    OdpowiedzUsuń
  5. Też sobie obiecałam, że jak tylko otrzymam paczkę, to zacznę czytać tę książkę i akurat tym razem udało mi się spełnić to założenie :D Drugi tom podobał mi się bardziej niż pierwszy i już nie mogę się doczekać trzeciego :)

    Pozdrawiam!
    roksa_reads

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka